wtorek, 3 czerwca 2014

Dojechał nasz eliksir młodości

Dzisiaj przyszła paczka, w której znajduje się najdroższy suplement diety, jaki kiedykolwiek kupiłem.

2 słoiczki, jeden dla mojej żony, drugi dla mnie, ponad 500 zł!!!

taxivital - 2 słoiczki, moje i żony
2xTAXIvital od TAXIpharm? To będzie ponad 500 :/

Zaryzykowałem i mam nadzieję, że będzie warto.
Jakby co nie kupuję nigdy niczego w necie, zwłaszcza na takich stronach, gdzie są komentarze, jakie coś jest super, ale nie można dodać swojego, bo coś jest zepsute i jest jeszcze super cena ale tylko przez godzinę.

Taxivital jednak to coś innego.

1. Moja jedna ciocia to brała, miała tematy kobiece, częste nieprzyjemne badania, po jednej kuracji cytologia 2. Lekarz nie wierzył.

2. Poczytałem w necie, też po angielsku, jest sporo informacji z których wynika, że to może działać, ponieważ taxivital to najsilniejszy na naturalny antyutleniacz, a wolne rodniki tlenowe mogą stać za całą masą nie wyjaśnionych schorzeń, objawów, chorób

3. Inny znajomy znajomej, Pan 60 lat. odzyskał czucie w palcach, którego nie miał od 2 lat z uwagi na ucisk nerwu przy kręgosłupie

4. Kuzynka (koło 30l) przez 10 lat spała w skarpetkach, bo zimno w nogi, nawet latem, od tygodnia śpi bez skarpetek, od 2 tygodni bierze to cudo

5. Ogólny wzrost witalności, polepszenie samopoczucia, więcej energii deklarują wszyscy.

W necie wyczytałem, że taxivital niweluje skutki palenia - przesadzone pewnie, ale...

No i uznaliśmy z żonką, że i tak na leki nie dla siebie nie wydajemy prawie nic (w porównaniu do tego,co wydajemy dla dzieci nie mówiąc o prywatnych wizytach) i że biorąc pod uwagę, że jednak stresu dużo, pracy jeszcze więcej, osłabienie jest, to warto.

Dzisiaj wziąłem też ispagul ponownie, ale znowu padły 2 wafelki o 00:00. Mam taką teorię, że jak mam napisać coś na blogu, to muszę mieć cukier, bo mózg musi mieć energię. Ale kurde to jest/był blog o odchudzaniu, i aby na nim pisać, mam jeść wafelki w nocy.

Chyba muszę pisać wcześniej, ale wcześniej nie ma czasu.
TAXIvital mojej Karolinki, 30 zielono-białych kapsułeczek
Na mojego posta o tym, jak to działa nikt nie odpowiedział. Blog trochę zaniedbany, mniej już popularny, ale widzę, ze są jakieś wejścia, tak więc może ktoś ma jakieś doświadczenie i może się podzielić.

Ja będę siebie i Karolę bardzo uważnie obserwował (wypytywał) i dam znać.

Dobrej nocki, jeśli ktoś tam jest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę jedynie o komentarze, które wnoszą jakąś treść, pomagają innym, którzy mają problem z nadmiarem ciałka tu i ówdzie. Posty moderuję i zastrzegam sobie prawo nie publikowania postów, które zakłócą miły ton naszej dyskusji ;)